poniedziałek, 29 listopada 2010

Kolejne

11.00 Niedziela , Carmen wraca z zakupów

Carmen właśnie była w supermarkecie , kupiła jedzenie i inne ,bo mama ich miała przyjechać.

..::Lista zakupów::..
-5 kartonów mleka
-płatki kukurydziane
-Dżem
-Ciastka
-makaron
-warzywa do zupy
-1kg jabłek
-Woda mineralna
-Sok pomarańczowy
-Masło
-Chleb
-Mleko
-Szynka
-Ser
I coś jeszcze…
..::Koniec::..

Gdy Carmen weszła do domu zamurowało ją , nigdzie nie było porządku ,a za godzinę miała przyjechać matka . Dziewczynie chciało się krzyczeć , przecież wszystko powinna już posprzątać Malina . Zaczęła ją wołać i szukać. W salonie , kuchni , łazience jej nie było . Jak Car weszła do jej pokoju zauważyła idealny porządek ,ale Agnieszki nie było
-Posprzątała swój pokój ! Nie mogę po prostu! Teraz ja za nim mama przyjedzie będę musiała posprzątać dom , wypakować zakupy i zrobić obiad!Tylko dorwę tą dziewczynę ! – Krzyczała
Teraz wypakowała zakupy odstawiając na bok warzywa , przyprawy itd. Chciała ugotować zupę jednocześnie sprzątać .Było jej trudno , ale się udało , bardzo się zmęczyła. Rzuciła się na kanapę by odpocząć . Nagle wróciła siostra
-O! Posprzątałaś za mnie, jak miło – Podziękowała Malina
-I jeszcze zrobiłam zakupi i ugotowałam obiad!
-Kupiłam mamie prezent
-Nie prowokuj mnie
-Bleble bleble – Wzruszyła ramionami i poszła sobie

Trochę później

Nagle ktoś
Zapukał do drzwi
-Malina otwórz drzwi!
-Prr
Otworzyła drzwi i zobaczyła mamę
-Mama! Hej , wejdź – Przywitała ją i przytuliła –Ugotowałam obiad i posprzątałam caaały dom, patrz! A i to dla Ciebie prezent
Matka otworzyła i zauważyła perfumy drogiej marki
-Dziękuję , posprzątałaś i ugotowałaś ?! Coś nie wierzę
-Bo to ja zrobiłam – Odparła Car u przytuliła kobietę
Do domu wszedł jakiś facet
-A to kto ? – Spytały dziewczyny
-Mój ukochany - Odparła matka
-Co?! - Nastolatki były przerażone
Gdy Agnieszka się urodziła ich tata pokłócił się z matką i odszedł . Dziewczyny nie
pamiętają go i nikt nie che o nim mówić
-Taki frajer ? Żachnęła się Malina
-Córko! Nie wyrażaj się tak , ja go kocham !
-Zaraz puszczę pawia ... - Oznajmiła Car
-Yyy...jak one wyglądają ! Przecież to nie Play Boy! - Skomentował mężczyzna
-Ha!Żyjemy w XXI wieku ! - Roześmiały się nastolatki .
-On chyba ma coś z głową - Szydziła z gościa Malina
-Dziewczynki ! Proszę was , zachowujcie się!
-Hrr...chodźcie zjeść zupę warzywną - Powiedziała Car ,a druga dziewczyna dodała :
-Mama może spać u Carmen, on hmm...Kanapa się nie nada , podłoga jest lepsza! -Matka spojrzała na nią spojrzeniem pełnym grozy - No to kanapa...
-A ja chcę zaprosić mamę na swój pokaz mody w sobotę
-Oczywiście ,że przyjdę z moim Piotrusiem ! -Zgodziła się i pocałowała kochasia
-Brak komentarza - Skwitowała najmłodsza

cieszę się ,że jest 3 obserwatorów

3 komentarze:

Ef pisze...

Czekam na dalsze losy bohaterek!

Umbrella pisze...

Beznadzieja! Nudy na najwyższym poziomie! Kompletne nudne słownictwo! Weź ty lepiej daj se spokój!

Pedrosia pisze...

Umbrella
Tak się spytam, czemu się uparłaś by mnie dobijać?
I tak Ci to nic nie da