11.00 Niedziela , Carmen wraca z zakupów
Carmen właśnie była w supermarkecie , kupiła jedzenie i inne ,bo mama ich miała przyjechać.
..::Lista zakupów::..
-5 kartonów mleka
-płatki kukurydziane
-Dżem
-Ciastka
-makaron
-warzywa do zupy
-1kg jabłek
-Woda mineralna
-Sok pomarańczowy
-Masło
-Chleb
-Mleko
-Szynka
-Ser
I coś jeszcze…
..::Koniec::..
Gdy Carmen weszła do domu zamurowało ją , nigdzie nie było porządku ,a za godzinę miała przyjechać matka . Dziewczynie chciało się krzyczeć , przecież wszystko powinna już posprzątać Malina . Zaczęła ją wołać i szukać. W salonie , kuchni , łazience jej nie było . Jak Car weszła do jej pokoju zauważyła idealny porządek ,ale Agnieszki nie było
-Posprzątała swój pokój ! Nie mogę po prostu! Teraz ja za nim mama przyjedzie będę musiała posprzątać dom , wypakować zakupy i zrobić obiad!Tylko dorwę tą dziewczynę ! – Krzyczała
Teraz wypakowała zakupy odstawiając na bok warzywa , przyprawy itd. Chciała ugotować zupę jednocześnie sprzątać .Było jej trudno , ale się udało , bardzo się zmęczyła. Rzuciła się na kanapę by odpocząć . Nagle wróciła siostra
-O! Posprzątałaś za mnie, jak miło – Podziękowała Malina
-I jeszcze zrobiłam zakupi i ugotowałam obiad!
-Kupiłam mamie prezent
-Nie prowokuj mnie
-Bleble bleble – Wzruszyła ramionami i poszła sobie
Trochę później
Nagle ktoś
Zapukał do drzwi
-Malina otwórz drzwi!
-Prr
Otworzyła drzwi i zobaczyła mamę
-Mama! Hej , wejdź – Przywitała ją i przytuliła –Ugotowałam obiad i posprzątałam caaały dom, patrz! A i to dla Ciebie prezent
Matka otworzyła i zauważyła perfumy drogiej marki
-Dziękuję , posprzątałaś i ugotowałaś ?! Coś nie wierzę
-Bo to ja zrobiłam – Odparła Car u przytuliła kobietę
Do domu wszedł jakiś facet
-A to kto ? – Spytały dziewczyny
-Mój ukochany - Odparła matka
-Co?! - Nastolatki były przerażone
Gdy Agnieszka się urodziła ich tata pokłócił się z matką i odszedł . Dziewczyny nie
pamiętają go i nikt nie che o nim mówić
-Taki frajer ? Żachnęła się Malina
-Córko! Nie wyrażaj się tak , ja go kocham !
-Zaraz puszczę pawia ... - Oznajmiła Car
-Yyy...jak one wyglądają ! Przecież to nie Play Boy! - Skomentował mężczyzna
-Ha!Żyjemy w XXI wieku ! - Roześmiały się nastolatki .
-On chyba ma coś z głową - Szydziła z gościa Malina
-Dziewczynki ! Proszę was , zachowujcie się!
-Hrr...chodźcie zjeść zupę warzywną - Powiedziała Car ,a druga dziewczyna dodała :
-Mama może spać u Carmen, on hmm...Kanapa się nie nada , podłoga jest lepsza! -Matka spojrzała na nią spojrzeniem pełnym grozy - No to kanapa...
-A ja chcę zaprosić mamę na swój pokaz mody w sobotę
-Oczywiście ,że przyjdę z moim Piotrusiem ! -Zgodziła się i pocałowała kochasia
-Brak komentarza - Skwitowała najmłodsza
cieszę się ,że jest 3 obserwatorów
poniedziałek, 29 listopada 2010
czwartek, 25 listopada 2010
wtorek, 23 listopada 2010
Ciekawe jak długa będzie jeszcze ta historia
13.oo Praca Carmen
Fotograf okazał się taki jak w opisie ., jest też przystojny . Trochę jej poopowiadał o pracy
-A teraz na koniec może mała sesja ? - Zaproponował Daniel
-Ok! - Zgodziła się Car
-W garderobie masz sukienkę
-Świetnie - Powiedziała i ruszyła się przebrać
Carmen pozowała ,a on robił zdjęcia . Był w porządku
-Hmm , sprawdzę cie . Pokaż mi jak być naturalnym !
Damian myślał trochę i powiedział :
-Zaczekaj
Przyniósł metalowe wiadro z pianą . Wziął w garść trochę i rzucił w modelkę , Car zaczęła się śmiać. Obrzucali się i robili zdjęcia . Gdy skończyli zobaczyli zdjęcia , wyszły niesamowite . Lepsze o 1oo razy niż te z Patrykiem
-Mam jeszcze jeden pomysł - Powiedział fotograf i złapał za rękę modelkę prowadząc.
Weszli do sali gdzie były przygotowania do pokazu mody za tydzień
-Wejdź na scenę i pokarz co potrafisz!
-Ja ?! Nie potrafię ! Tak przy wszystkich pracujących ?!
-Oczywiście
Carmen wlazła scenę , jednak nie była jakaś zestresowana czy coś . To była tylko taka zabawa , cudowna zabawa . Carmen cały czas się z tego śmiała . Gdy już skończyła swój pokaz fotograf podał jej rękę by zeszła bezpiecznie .
-Byłaś genialna - Skomentował Damian Car
-Byłam tylko sobą -Odparła
-To już chyba na dziś koniec , pa
-No to pa - Pożegnała się i dała mu całusa w policzek
-Dziękuję za słodkiego buziaka!
9.oo Sobota , dom
-Siora! -Krzyknęła Car i dalej waliła w drzwi do pokoju Maliny
-Ja śpię głupku !!!
-Ale posłuchaj !!!
-Ale szybko
-Mama jutro przyjeżdża
-Co ??!! - Wydarła się na całą chałupę Agnieszka
-I kto jest głupkiem -.-
-Kurcze! Trzeba posprzątać caaaały dom...nieee...
-Dobra , ty sprzątasz ,a ja przyszykuję głodować
-Yyh - Zaczęła jęczeć szesnastolatka - Teraz daj mi spać
-Nie ! Wstawaj!
- Bo ?!
-Już późno!
-Nie!
-Tak! Cholera wstawaj !
-Nieee... no dobra
Agnieszka wstała z łóżka i poszła do łazienki . Zrobiła sobie makijaź i kitkę . Ubrała na siebie bluzkę w paski , krótkie czarne spodenki i czerwone conversy . Gdy wyszła Car jej się spytała:
-Gdzieś idziesz ?
-Do parku
-Ok
12.oo Malina w parku
Agata chodziła sobie po parku . Widziała różne zwierzęta , rośliny i ludzi , Taki spacer bardzo ją odprężał . Otworzyła swoją torbę i wyjęła gumę do żucia , robiła sobie balony . Nagle coś zauważyła i przystanęła . Zobaczyła swojego chłopaka jak się liże z jakąś wytapetowaną laską.
-Cholera ! - Szepnęła
Podeszła do pary i powiedziała :
-Nie przeszkadzam ? -
I walnęła z liścia dziewczynie w policzek ,a chłopakowi dała z pięści w nos ,aż poleciała mu krew . Krzyknęła gościowi w twarz ,że z nim zrywa i pobiegła przed siebie . Musiała zadzwonić do siostry by po nią przyjechała
..::Rozmowa::..
-Hej mam prośbę
-Siemka , tak ?
-Przyjedź po mnie , proszę !
-A coś się stało ?
-Nie
-Ekhem
-Potem ci może powiem
-Może ?!
-Na pewno , no przyjeżdżaj !
..::Koniec rozmowy::..
Po dziesięciu minutach Carmen przyjechała swoim autem .
-Co tak długo ?! - O wrzeszczała Malina swoją siostrę
-Wsiadaj bo stracę cierpliwość
Malina wsiadła , zamknęła drzwi i zapięła pas
-To co się stało ? - Zapytała starsza dziewczyna
-Eh , chłopak mnie zdradził - Odpowiedziała obojętnie
-I ty tak to przeżywasz
-Czekaj sms mi przyszedł -Gdy przeczytała uśmiechnęła się - Już mam nowego
-Ty zmieniasz ich chyba jak rękawiczki
-Ja ich gubię jak rękawiczki
Nagle zadzwonił telefon
..::Rozmowa::..
-Halo?
-Dzień dobry , dodzwoniłem się do Carmen Malinowskiej ?
-Tak , dzień dobry
-Chciałbym pani coś zaproponować związku z pracą modelki
-Tak?
- Mój szef chciał by pani wystąpiła w jego pokazie ciuchów . Widział pani wczorajszy występ
-C-c-co...Tak , pewnie!
- To się cieszę , resztę pani powie pan Niewopa
-Dziękuję ! Do usłyszenia
-Do usłyszenia
..::Koniec rozmowy::..
-Aaa! - Krzyknęła Car
-Co się wydzierasz ?!
-Mam uczestniczyć w pokazie mody!
-Co?! Bue...
Napracowałam się :)
Jeżeli nie jesteś świrem kliknij tu :P
Pozdro dla Noloffe :)
Dzięki za komentarze ;* Jak są to chce mi się pisać ,a tak to nie
Więc są potrzebne
Fotograf okazał się taki jak w opisie ., jest też przystojny . Trochę jej poopowiadał o pracy
-A teraz na koniec może mała sesja ? - Zaproponował Daniel
-Ok! - Zgodziła się Car
-W garderobie masz sukienkę
-Świetnie - Powiedziała i ruszyła się przebrać
Carmen pozowała ,a on robił zdjęcia . Był w porządku
-Hmm , sprawdzę cie . Pokaż mi jak być naturalnym !
Damian myślał trochę i powiedział :
-Zaczekaj
Przyniósł metalowe wiadro z pianą . Wziął w garść trochę i rzucił w modelkę , Car zaczęła się śmiać. Obrzucali się i robili zdjęcia . Gdy skończyli zobaczyli zdjęcia , wyszły niesamowite . Lepsze o 1oo razy niż te z Patrykiem
-Mam jeszcze jeden pomysł - Powiedział fotograf i złapał za rękę modelkę prowadząc.
Weszli do sali gdzie były przygotowania do pokazu mody za tydzień
-Wejdź na scenę i pokarz co potrafisz!
-Ja ?! Nie potrafię ! Tak przy wszystkich pracujących ?!
-Oczywiście
Carmen wlazła scenę , jednak nie była jakaś zestresowana czy coś . To była tylko taka zabawa , cudowna zabawa . Carmen cały czas się z tego śmiała . Gdy już skończyła swój pokaz fotograf podał jej rękę by zeszła bezpiecznie .
-Byłaś genialna - Skomentował Damian Car
-Byłam tylko sobą -Odparła
-To już chyba na dziś koniec , pa
-No to pa - Pożegnała się i dała mu całusa w policzek
-Dziękuję za słodkiego buziaka!
9.oo Sobota , dom
-Siora! -Krzyknęła Car i dalej waliła w drzwi do pokoju Maliny
-Ja śpię głupku !!!
-Ale posłuchaj !!!
-Ale szybko
-Mama jutro przyjeżdża
-Co ??!! - Wydarła się na całą chałupę Agnieszka
-I kto jest głupkiem -.-
-Kurcze! Trzeba posprzątać caaaały dom...nieee...
-Dobra , ty sprzątasz ,a ja przyszykuję głodować
-Yyh - Zaczęła jęczeć szesnastolatka - Teraz daj mi spać
-Nie ! Wstawaj!
- Bo ?!
-Już późno!
-Nie!
-Tak! Cholera wstawaj !
-Nieee... no dobra
Agnieszka wstała z łóżka i poszła do łazienki . Zrobiła sobie makijaź i kitkę . Ubrała na siebie bluzkę w paski , krótkie czarne spodenki i czerwone conversy . Gdy wyszła Car jej się spytała:
-Gdzieś idziesz ?
-Do parku
-Ok
12.oo Malina w parku
Agata chodziła sobie po parku . Widziała różne zwierzęta , rośliny i ludzi , Taki spacer bardzo ją odprężał . Otworzyła swoją torbę i wyjęła gumę do żucia , robiła sobie balony . Nagle coś zauważyła i przystanęła . Zobaczyła swojego chłopaka jak się liże z jakąś wytapetowaną laską.
-Cholera ! - Szepnęła
Podeszła do pary i powiedziała :
-Nie przeszkadzam ? -
I walnęła z liścia dziewczynie w policzek ,a chłopakowi dała z pięści w nos ,aż poleciała mu krew . Krzyknęła gościowi w twarz ,że z nim zrywa i pobiegła przed siebie . Musiała zadzwonić do siostry by po nią przyjechała
..::Rozmowa::..
-Hej mam prośbę
-Siemka , tak ?
-Przyjedź po mnie , proszę !
-A coś się stało ?
-Nie
-Ekhem
-Potem ci może powiem
-Może ?!
-Na pewno , no przyjeżdżaj !
..::Koniec rozmowy::..
Po dziesięciu minutach Carmen przyjechała swoim autem .
-Co tak długo ?! - O wrzeszczała Malina swoją siostrę
-Wsiadaj bo stracę cierpliwość
Malina wsiadła , zamknęła drzwi i zapięła pas
-To co się stało ? - Zapytała starsza dziewczyna
-Eh , chłopak mnie zdradził - Odpowiedziała obojętnie
-I ty tak to przeżywasz
-Czekaj sms mi przyszedł -Gdy przeczytała uśmiechnęła się - Już mam nowego
-Ty zmieniasz ich chyba jak rękawiczki
-Ja ich gubię jak rękawiczki
Nagle zadzwonił telefon
..::Rozmowa::..
-Halo?
-Dzień dobry , dodzwoniłem się do Carmen Malinowskiej ?
-Tak , dzień dobry
-Chciałbym pani coś zaproponować związku z pracą modelki
-Tak?
- Mój szef chciał by pani wystąpiła w jego pokazie ciuchów . Widział pani wczorajszy występ
-C-c-co...Tak , pewnie!
- To się cieszę , resztę pani powie pan Niewopa
-Dziękuję ! Do usłyszenia
-Do usłyszenia
..::Koniec rozmowy::..
-Aaa! - Krzyknęła Car
-Co się wydzierasz ?!
-Mam uczestniczyć w pokazie mody!
-Co?! Bue...
Napracowałam się :)
Jeżeli nie jesteś świrem kliknij tu :P
Pozdro dla Noloffe :)
Dzięki za komentarze ;* Jak są to chce mi się pisać ,a tak to nie
Więc są potrzebne
niedziela, 21 listopada 2010
Cdn ;P
16.00 Dom dziewczyn
-Nie no!Po co ja się zgodziłam na randkę!A! - Krzyczała do siostry Carmen
-Hmm , nie wiem - Jak zawsze obojętnie odpowiedziała siostra
-On po mnie przyjedzie autem...nie! Może... pobiegnę ?Ale to jest durne !
-Na lepsze pomysły to cię nie stać
-No...eee
-Zbudował arkę - Powiedziała i poszła do swojego pokoju Agnieszka
Dziewiętnastolatka założyła sukienkę, zrobiła sobie makijaż i fryzurę. Jak zawsze wyglądała cudownie . Nagle usłyszała dzwonek . Pobiegła do drzwi i je otworzyła . Patryk był ubrany elegancko ,ale nie w garnitur xD
-Nie jadę autem - Zakomunikowała Carmen
-E?
-Wolę pobiec
-Ale... -Nie zdążył powiedzieć bo dziewczyna już pobiegła, wsiadł do swojego
Audi i ruszył .
17.00 W meksykańskiej knajpie
-Ślicznie wyglądasz - Pochwalił fotograf
-Mhm - Odparła dziewczyna
-Co zamawiasz?
-Spaghetti
-To ja też
-Albo..coś najostrzejszego w knajpie! - Carmne dziadkowie pochodzili z Meksyku . Uwielbiała ostre i pikantne jedzenie
-To ja też
-Nie dasz rady
-A do picia ?
-Zamów , chyba wiesz co lubię
-Ostre ?
-Ale do picia
-Sok pomarańczowy?
-Blee!
-Pomarańczowy
-Yyy...
-Malinowy
-Tylko nie za słodki
-Kelner! - Zawołał fotograf i złożył zamówienie . Nie musieli na jedznie długo czekać
Chłopak jadł z dziwną miną jak jadł chili , Car smakowało . Gdy zjadła i wypiła powiedziała :
-Muszę do toalety
-Dobra
W toalecie było okno , skorzystała z niego uciekając . Pobiegła szybko do domu . Zszokowało ją gdy zobaczyła stojącego Patryka przed drzwiami d domu
-Eee.... nie działały toalety chciałam w domu skorzystać - Palnęła pierwsze co jej ślina przyniosła
-Przykro mi...-Smutnym krokiem ruszył do auta
Modelka nie zachowała się jak w telenowelach i nie rzuciła mu się na szuję przepraszając co by się skończyło pocałunkiem . Powiedziała tylko "papa".
20.00 Pokój Maliny
Carmem opowiedziała wszystko siostrze
-Uuu zachowałaś się jak świnia ! - Skomentowała Agnieszka
-Próbowałam ciebie naśladować - Odparła
0 I dobrze ci wyszło , piąkta! - Powiedziała i przybiły sobie piątkę
-To co teraz ?
-Ja na twoim miejscu zmieniłabym sobie fotografa , na pewno w twojej agencji się ktoś znajdzie
-Dobrze
Po godzinie kogoś znalazły
Damian Niewopa
Miły , sympatyczny . Praca staje się zabawą
Szukam modelki ,musi być :
-Wysoka
-Chuda
-Miła i zabawna
-Obowiązkowa
-I znalazłam, wyślę mu propozycję
Następnego dnia przyszła odpowiedź , zgodził się . Pracę miała zacząć za tydzień , w poniedziałek o 13.00 . Ten fotograf uczył inaczej . Będzie chciał by wiedziała trochę więcej o swojej pracy .
Sorki ,że tak nie dawałam posta
Pozdro dla Noloffe
-Nie no!Po co ja się zgodziłam na randkę!A! - Krzyczała do siostry Carmen
-Hmm , nie wiem - Jak zawsze obojętnie odpowiedziała siostra
-On po mnie przyjedzie autem...nie! Może... pobiegnę ?Ale to jest durne !
-Na lepsze pomysły to cię nie stać
-No...eee
-Zbudował arkę - Powiedziała i poszła do swojego pokoju Agnieszka
Dziewiętnastolatka założyła sukienkę, zrobiła sobie makijaż i fryzurę. Jak zawsze wyglądała cudownie . Nagle usłyszała dzwonek . Pobiegła do drzwi i je otworzyła . Patryk był ubrany elegancko ,ale nie w garnitur xD
-Nie jadę autem - Zakomunikowała Carmen
-E?
-Wolę pobiec
-Ale... -Nie zdążył powiedzieć bo dziewczyna już pobiegła, wsiadł do swojego
Audi i ruszył .
17.00 W meksykańskiej knajpie
-Ślicznie wyglądasz - Pochwalił fotograf
-Mhm - Odparła dziewczyna
-Co zamawiasz?
-Spaghetti
-To ja też
-Albo..coś najostrzejszego w knajpie! - Carmne dziadkowie pochodzili z Meksyku . Uwielbiała ostre i pikantne jedzenie
-To ja też
-Nie dasz rady
-A do picia ?
-Zamów , chyba wiesz co lubię
-Ostre ?
-Ale do picia
-Sok pomarańczowy?
-Blee!
-Pomarańczowy
-Yyy...
-Malinowy
-Tylko nie za słodki
-Kelner! - Zawołał fotograf i złożył zamówienie . Nie musieli na jedznie długo czekać
Chłopak jadł z dziwną miną jak jadł chili , Car smakowało . Gdy zjadła i wypiła powiedziała :
-Muszę do toalety
-Dobra
W toalecie było okno , skorzystała z niego uciekając . Pobiegła szybko do domu . Zszokowało ją gdy zobaczyła stojącego Patryka przed drzwiami d domu
-Eee.... nie działały toalety chciałam w domu skorzystać - Palnęła pierwsze co jej ślina przyniosła
-Przykro mi...-Smutnym krokiem ruszył do auta
Modelka nie zachowała się jak w telenowelach i nie rzuciła mu się na szuję przepraszając co by się skończyło pocałunkiem . Powiedziała tylko "papa".
20.00 Pokój Maliny
Carmem opowiedziała wszystko siostrze
-Uuu zachowałaś się jak świnia ! - Skomentowała Agnieszka
-Próbowałam ciebie naśladować - Odparła
0 I dobrze ci wyszło , piąkta! - Powiedziała i przybiły sobie piątkę
-To co teraz ?
-Ja na twoim miejscu zmieniłabym sobie fotografa , na pewno w twojej agencji się ktoś znajdzie
-Dobrze
Po godzinie kogoś znalazły
Damian Niewopa
Miły , sympatyczny . Praca staje się zabawą
Szukam modelki ,musi być :
-Wysoka
-Chuda
-Miła i zabawna
-Obowiązkowa
-I znalazłam, wyślę mu propozycję
Następnego dnia przyszła odpowiedź , zgodził się . Pracę miała zacząć za tydzień , w poniedziałek o 13.00 . Ten fotograf uczył inaczej . Będzie chciał by wiedziała trochę więcej o swojej pracy .
Sorki ,że tak nie dawałam posta
Pozdro dla Noloffe
poniedziałek, 15 listopada 2010
Historia 1 , 3 fragment
Napisałam ten rozdział na matematyce . Nie było mnie 2 tygodnie w szkole i nie musiałam sprawdzianu pisać .
19.00W domu dziewczyn
Carmen zrobiła na kolację placki z syropem klonowym
-Mmm, ale pyszne! - Zachwalała Agnieszka
-Dzięki! - Car włożyła kolejny kawałek do buzi . Nagle dostała olśnienia - Wiem , wiem ! Choć ze mną na sesję !
-Ale mam wtedy lekcje - Stwierdziła ze smutkiem Malina
-Usprawiedliwię cię
-Ekstra!
-Potrzebna jesteś i ten twój pewny siebie charakterek . Nie będzie mi jakiś głupek truł życia !
-Mhm - Potwierdziła Agnieszka i leniwym krokiem ruszyła do swojego pokoju . Słuchała ulubionej muzyki dla Car to jedno wielkie wycie .
14.00 Praca Carmen
Tym razem pojechała autobusem bo Aga jest przeciwna bieganiu do pracy. Dziś miały zaprezentować ciuchy firmy sportowej . Adidasy , t-shirty , krótkie spodenki , dresy.
Gdy dotarły Car wytłumaczyła fotografowi obecność siostry
-No...pewnie , ze się nie gniewam ! - Widać było po jego minie , że nie cieszył się z obecności Maliny
Carmen złapała za rękę siostrę i zaprowadziła do garderoby . Przebieranie nie zajęło dużo czasu . Na początku pracowała najstarsza z dziewczyn , Było jak wczoraj pajacował , Agnieszka nie wytrzymała :
-Uspokój się pajacu !
-Hrr , wiesz co Caruś ?
-Yyy... - Zszokowało ją "Caruś"
-Kocham cię !
-Co ?! - Krzyknęły oby dwie siostry
-Sero - Potwierdził Patryk
-O nie ! Teraz ja idę się ubrać w swoje ciuchy - Powiedziała przyszła modelka i pobiegła.
Chłopak teraz zachowywał się przy Adze normalmie , Nie wariował tylko fotografował .
16.00 Już w domu
-Masz tu usprawiedliwienie - Powiedziała Car i dała siostrze karteczke. Ta ją przeczytała i skomentowała :
-Bolał mnie bardzo brzuch ? Bue !
-Nie marudź . Mogłam napisać , że uważasz szkołę za nic i nie chcesz chodzić
-Mi się podoba
-Mamciu , wejdę na gg
-Ok - Zgodziła się Agnieszka
-Ty! Fotograf jest online !
-Pokarz - Krzyknęła i podbiegła Malina do laptopa - Zagadaj !
Rozmowa brzmiała tak :
Carmen
Hejka
Patryk
Hejka , jak tam ?
Carmen
W porządku ,a u Cb ?
Patryk
U mnie też , chciałbym Cię zaprosić do Meksykańskiej knajpy
Carmen
Nie chcę
-Zgódź się - Nalegała też Aga - Może to pacan , ale będzie fajnie !
Patryk
Proszę !
Carmen
Eh , no dobra
Patryk
Jutro o 17.00 przyjadę po Cb !
Carmen
Kończę , narka
Patryk
Papa ;*;*
-Nie potwierdzam całusów ! - Powiedziała Car i wyłączyła gg
-Jak chcesz to pożyczę ci moją nowa sukienkę - Zaproponowała Malina
-No dobra , idę wziąć kąpiel , jestem zmęczona jak na taka godzinę !
19.00W domu dziewczyn
Carmen zrobiła na kolację placki z syropem klonowym
-Mmm, ale pyszne! - Zachwalała Agnieszka
-Dzięki! - Car włożyła kolejny kawałek do buzi . Nagle dostała olśnienia - Wiem , wiem ! Choć ze mną na sesję !
-Ale mam wtedy lekcje - Stwierdziła ze smutkiem Malina
-Usprawiedliwię cię
-Ekstra!
-Potrzebna jesteś i ten twój pewny siebie charakterek . Nie będzie mi jakiś głupek truł życia !
-Mhm - Potwierdziła Agnieszka i leniwym krokiem ruszyła do swojego pokoju . Słuchała ulubionej muzyki dla Car to jedno wielkie wycie .
14.00 Praca Carmen
Tym razem pojechała autobusem bo Aga jest przeciwna bieganiu do pracy. Dziś miały zaprezentować ciuchy firmy sportowej . Adidasy , t-shirty , krótkie spodenki , dresy.
Gdy dotarły Car wytłumaczyła fotografowi obecność siostry
-No...pewnie , ze się nie gniewam ! - Widać było po jego minie , że nie cieszył się z obecności Maliny
Carmen złapała za rękę siostrę i zaprowadziła do garderoby . Przebieranie nie zajęło dużo czasu . Na początku pracowała najstarsza z dziewczyn , Było jak wczoraj pajacował , Agnieszka nie wytrzymała :
-Uspokój się pajacu !
-Hrr , wiesz co Caruś ?
-Yyy... - Zszokowało ją "Caruś"
-Kocham cię !
-Co ?! - Krzyknęły oby dwie siostry
-Sero - Potwierdził Patryk
-O nie ! Teraz ja idę się ubrać w swoje ciuchy - Powiedziała przyszła modelka i pobiegła.
Chłopak teraz zachowywał się przy Adze normalmie , Nie wariował tylko fotografował .
16.00 Już w domu
-Masz tu usprawiedliwienie - Powiedziała Car i dała siostrze karteczke. Ta ją przeczytała i skomentowała :
-Bolał mnie bardzo brzuch ? Bue !
-Nie marudź . Mogłam napisać , że uważasz szkołę za nic i nie chcesz chodzić
-Mi się podoba
-Mamciu , wejdę na gg
-Ok - Zgodziła się Agnieszka
-Ty! Fotograf jest online !
-Pokarz - Krzyknęła i podbiegła Malina do laptopa - Zagadaj !
Rozmowa brzmiała tak :
Carmen
Hejka
Patryk
Hejka , jak tam ?
Carmen
W porządku ,a u Cb ?
Patryk
U mnie też , chciałbym Cię zaprosić do Meksykańskiej knajpy
Carmen
Nie chcę
-Zgódź się - Nalegała też Aga - Może to pacan , ale będzie fajnie !
Patryk
Proszę !
Carmen
Eh , no dobra
Patryk
Jutro o 17.00 przyjadę po Cb !
Carmen
Kończę , narka
Patryk
Papa ;*;*
-Nie potwierdzam całusów ! - Powiedziała Car i wyłączyła gg
-Jak chcesz to pożyczę ci moją nowa sukienkę - Zaproponowała Malina
-No dobra , idę wziąć kąpiel , jestem zmęczona jak na taka godzinę !
niedziela, 14 listopada 2010
1 hostoria , ciąg dalszy
8.50 W szkole Agnieszki
2 lekcja - Znowu historia
Teraz Cosma siedział z Missy Kaśką ,a Kim teraz siedziała z Agą . Chyba Ksi chłopak się podobał bo cały czas się do niego przybliżała i przytulała
-Przestań... - Prosił ją
-Hy! Ty mnie nie lubisz ?! - Wszyscy chłopcy bali jej się bo potrafiła w kilka sekund zrujnować komuś życie , była bardzo wpływową i popularną osobą w klasie
-Yyy...nie -Odpowiedział
-To dobrze! Powiedziała i nagle przyleciała karteczka od Maliny "Piękna z was para!"
-Ty ! Patrz! Czy nie ma racji ? - Spytała i mocno go przytuliła
-Heh , chyba ... ma -Odpowiedział . Wziął nową karteczkę i napisał do Agnieszki -"Pomocy!"
-"No nie wiem..."
-"Błagam"
-"Możesz"
-"Jesteś spoko"
Przerwa w szkole Agniechy
-Dzięki jeszcze raz ! - Powiedział Cosma do Maliny
-No nie ma sprawy ,a ty się boisz tej dziewczyny ? - Spytała teraz Aga
-Ona jest niebezpieczna
-E tam , ja jej się nie boję !
-Ona ma własny klub dziewczyn ,w którym gadają jak nas pognębić
-Ma chyba jakieś problemy z głową
-No nie ?!
Carmen i praca
Car już była gotowa do wyjścia z domu . Założyła trampki i zaczęła biec do pracy . Uwielbiała biegać , miała świetną kondycję . Była bardzo ciekawa jak będzie , kto jest jej fotografem i wiele innych .
Gdy dotarła przebrała się w ładną suknię ślubną , miała być na ulotkach firmy produkcyjnej tych sukienek .
Wyglądała bardzo ładnie . Jak wyszła przywitał ją chłopak , nazywał się Patryk :
-Hej... Wow! Jaki dekolcik !
Car popatrzyła tylko na niego z nienawistnym spojrzeniem i zaczęła pozować, słyszała ciągle komentarze :
-Bardziej naturalnie ... no przyłóż się !
-Not o mi pokarz jak to zrobić - Powiedziała ,a ten ją popchnął i upadła na tyłek -Au!
-I oto chodziło , bardzo naturalnie
-Jak ja ci pokarzę naturalność ! - I zaczęła go gonić , tamten fotograf dalej robił zdjęcia i uciekał . Bardzo trudno Carmen się biegło w szpilkach i sukni .
Po skończonej sesji dał jej nr. gg
17.00 Carmen i Agnieszka w domu
-Jak tam fotorgaf ? - Spytała Malina siostrę
-Jest świetny - Odpowiedziała z ironią - A u ciebie ?
-Fajnie , poznałam śmiesznego chłopaka
-Podoba ci się ?
-Nie - Powiedziała i walnęła Car w ramię
-Dlaczego do młodsza siostra bije starszą !
-E tam
:)
2 lekcja - Znowu historia
Teraz Cosma siedział z Missy Kaśką ,a Kim teraz siedziała z Agą . Chyba Ksi chłopak się podobał bo cały czas się do niego przybliżała i przytulała
-Przestań... - Prosił ją
-Hy! Ty mnie nie lubisz ?! - Wszyscy chłopcy bali jej się bo potrafiła w kilka sekund zrujnować komuś życie , była bardzo wpływową i popularną osobą w klasie
-Yyy...nie -Odpowiedział
-To dobrze! Powiedziała i nagle przyleciała karteczka od Maliny "Piękna z was para!"
-Ty ! Patrz! Czy nie ma racji ? - Spytała i mocno go przytuliła
-Heh , chyba ... ma -Odpowiedział . Wziął nową karteczkę i napisał do Agnieszki -"Pomocy!"
-"No nie wiem..."
-"Błagam"
-"Możesz"
-"Jesteś spoko"
Przerwa w szkole Agniechy
-Dzięki jeszcze raz ! - Powiedział Cosma do Maliny
-No nie ma sprawy ,a ty się boisz tej dziewczyny ? - Spytała teraz Aga
-Ona jest niebezpieczna
-E tam , ja jej się nie boję !
-Ona ma własny klub dziewczyn ,w którym gadają jak nas pognębić
-Ma chyba jakieś problemy z głową
-No nie ?!
Carmen i praca
Car już była gotowa do wyjścia z domu . Założyła trampki i zaczęła biec do pracy . Uwielbiała biegać , miała świetną kondycję . Była bardzo ciekawa jak będzie , kto jest jej fotografem i wiele innych .
Gdy dotarła przebrała się w ładną suknię ślubną , miała być na ulotkach firmy produkcyjnej tych sukienek .
Wyglądała bardzo ładnie . Jak wyszła przywitał ją chłopak , nazywał się Patryk :
-Hej... Wow! Jaki dekolcik !
Car popatrzyła tylko na niego z nienawistnym spojrzeniem i zaczęła pozować, słyszała ciągle komentarze :
-Bardziej naturalnie ... no przyłóż się !
-Not o mi pokarz jak to zrobić - Powiedziała ,a ten ją popchnął i upadła na tyłek -Au!
-I oto chodziło , bardzo naturalnie
-Jak ja ci pokarzę naturalność ! - I zaczęła go gonić , tamten fotograf dalej robił zdjęcia i uciekał . Bardzo trudno Carmen się biegło w szpilkach i sukni .
Po skończonej sesji dał jej nr. gg
17.00 Carmen i Agnieszka w domu
-Jak tam fotorgaf ? - Spytała Malina siostrę
-Jest świetny - Odpowiedziała z ironią - A u ciebie ?
-Fajnie , poznałam śmiesznego chłopaka
-Podoba ci się ?
-Nie - Powiedziała i walnęła Car w ramię
-Dlaczego do młodsza siostra bije starszą !
-E tam
:)
czwartek, 11 listopada 2010
Historia1 :D
Bohaterowie (główniejsi) :
Carmen Malinowska 19 lat , studentka , przyszła modelka
Agnieszka Malinowska 16 lat , uczennica , ma ksywkę Malina
Patryk Knapa 20 lat , fotograf Carmen
Cosma ( Kosma ) Wesołek 16lat , uczy się z Maliną
Missy Kaśka 16 lat , uczy się z Maliną
Kim Fajer 16 lat , uczy się z Maliną
7.00 rano , dom Maliny i Carmen
-Malina , bo spóźnisz się do szkoły ! - Krzyczała Carmen
-A ty na zdjęcia..mhm , nie wstaję - Odpowiedziała siostrze ,a ta zaczęła ciągnąć za nogi - Mama mi tak nie robiła !
- Ale teraz mieszkamy same ,a zajęcia mam o 13.00 - Zwaliła Malinę na podłogę
-Ej ! - Kopnęła dziewiętnastolatkę w brzuch , jest świetna w sztukach walki
-Malina!
-Idę do łazienki
-Wrr
Agnieszka nic nie odpowiedziała bo była już w łazience . Nagle wychyliła głowę przez drzwi
-A zrobisz mi tosty dwa ? - I się uśmiechnęła ,a druga rzuciła w jej twarz kapciem
-Ok! - I szybko uciekła do kuchni
-Wredota - Krzyknęła jeszcze Malina
8.00 W szkole Agnieszki
1 lekcja - historia
Pani sprawdzała obecność , ale Maliny jeszcze nie było w sali
-Cosma Hesołek ? - Spytała
-Jestem! - A uczeń odpowiedział
-Kasia Grag ? - Ciągnęła dalej
-Oczywiście ,że jestem !
-Agnieszka Malinowska ?
Wtem dziewczyna wpadła do klasy
-Przepraszam za spóźnienie , ale... dobra ja siadam
-Punkty karne ! Siadaj z Cosmą , tylko dzisiaj bo pamiętam ,że z kimś siedział tylko go nie ma - Powiedziała nauczycielka
-Tak , tak , tak - Odparła i usiadła obok chłopaka - Cześć - szepnęła do niego
-Hej - Odpowiedział
Lekcja trwała i trwała ciągnąc się w nieskończoność ,a Agnieszka prawie zasnęła . Kolega z ławki zaczął ją szturchać mówiąc
-Radzę ci nie zasypiać bo będziesz miała niespodziankę mojego autorstwa
-Tak , jasne - Powiedziała i klepnęła go w plecy przyklejając karteczkę z napisem "Jestem słodkie , cnie ?"
Po chwili różni koledzy lub koleżanki zaczęli szeptać do Cosma np. Tak jesteś słodki! czy Słodki jak cukierek!
-Ej o co im chodzi - Spytał Cosma
-Stary , będziesz mi winny przysługę - Ktoś kto siedział za Maliną zdjął kartkę chłopakowi i pokazał
-To moja robota - Odezwała się Malina ,a chłopak popatrzył na nią z nienawistnym spojrzeniem ,a ta się do niego uśmiechnęła
-Ej ! Missy , usiądziemy razem na kolejnej lekcji ?
-Spoko słodziakuu
Na obrazku w tle są dwie dziewczyny , ta w brązowych włosach to Aga ,a druga to Car
Carmen Malinowska 19 lat , studentka , przyszła modelka
Agnieszka Malinowska 16 lat , uczennica , ma ksywkę Malina
Patryk Knapa 20 lat , fotograf Carmen
Cosma ( Kosma ) Wesołek 16lat , uczy się z Maliną
Missy Kaśka 16 lat , uczy się z Maliną
Kim Fajer 16 lat , uczy się z Maliną
7.00 rano , dom Maliny i Carmen
-Malina , bo spóźnisz się do szkoły ! - Krzyczała Carmen
-A ty na zdjęcia..mhm , nie wstaję - Odpowiedziała siostrze ,a ta zaczęła ciągnąć za nogi - Mama mi tak nie robiła !
- Ale teraz mieszkamy same ,a zajęcia mam o 13.00 - Zwaliła Malinę na podłogę
-Ej ! - Kopnęła dziewiętnastolatkę w brzuch , jest świetna w sztukach walki
-Malina!
-Idę do łazienki
-Wrr
Agnieszka nic nie odpowiedziała bo była już w łazience . Nagle wychyliła głowę przez drzwi
-A zrobisz mi tosty dwa ? - I się uśmiechnęła ,a druga rzuciła w jej twarz kapciem
-Ok! - I szybko uciekła do kuchni
-Wredota - Krzyknęła jeszcze Malina
8.00 W szkole Agnieszki
1 lekcja - historia
Pani sprawdzała obecność , ale Maliny jeszcze nie było w sali
-Cosma Hesołek ? - Spytała
-Jestem! - A uczeń odpowiedział
-Kasia Grag ? - Ciągnęła dalej
-Oczywiście ,że jestem !
-Agnieszka Malinowska ?
Wtem dziewczyna wpadła do klasy
-Przepraszam za spóźnienie , ale... dobra ja siadam
-Punkty karne ! Siadaj z Cosmą , tylko dzisiaj bo pamiętam ,że z kimś siedział tylko go nie ma - Powiedziała nauczycielka
-Tak , tak , tak - Odparła i usiadła obok chłopaka - Cześć - szepnęła do niego
-Hej - Odpowiedział
Lekcja trwała i trwała ciągnąc się w nieskończoność ,a Agnieszka prawie zasnęła . Kolega z ławki zaczął ją szturchać mówiąc
-Radzę ci nie zasypiać bo będziesz miała niespodziankę mojego autorstwa
-Tak , jasne - Powiedziała i klepnęła go w plecy przyklejając karteczkę z napisem "Jestem słodkie , cnie ?"
Po chwili różni koledzy lub koleżanki zaczęli szeptać do Cosma np. Tak jesteś słodki! czy Słodki jak cukierek!
-Ej o co im chodzi - Spytał Cosma
-Stary , będziesz mi winny przysługę - Ktoś kto siedział za Maliną zdjął kartkę chłopakowi i pokazał
-To moja robota - Odezwała się Malina ,a chłopak popatrzył na nią z nienawistnym spojrzeniem ,a ta się do niego uśmiechnęła
-Ej ! Missy , usiądziemy razem na kolejnej lekcji ?
-Spoko słodziakuu
Na obrazku w tle są dwie dziewczyny , ta w brązowych włosach to Aga ,a druga to Car
Subskrybuj:
Posty (Atom)